ja mam wymieniony 2 tys temu i jest inaczej..... bez szmerów, stuków, i metalicznego podzwieku na tym filmie jest ten sam objaw co mialem przed wymiana.....
OII 1,4 TSI Elegance
KUPIĘ: fotel kierowcy ELEGANCE '09 czarna tapicerka (może być bez poduchy)
No chłopaki, na tym filmiku to ewidentnie objaw uszkodzonego wariatora, u mnie idzie do wymiany tak samo słychać. Ten dźwięk to nie musi być dźwięk łańcucha, to mogą być hydrauliczne popychacze zaworów które są źle sterowane poprzez wariator który nie ma oleju przy starcie. Wymienić się powinno koniecznie: napinacz (na nowy typ), łańcuch na nowy typ, i wariator. Mi wymienili te dwa pierwsze elementy bez wariatora stąd powrócił efekt. W tym tygodniu wymiana wariatora i mam nadzieję że bezie git. Aha, Skoda refunduje częściowo wymianę, więc warto jechać do ASO.
Temat wałkowałem wielokrotnie, podobny problem miała Alfa Romeo, jest nawet ciekawy artykuł o tym. Wszystkie silniki które mają wariator (przestawny kąt za=płonu) mają podobnie. Chodzi oto że wariator nie tylko ma za zadanie ustawić odpowiednie wyprzedzenie i otwarcie zaworów (stąd się bierze miedzy innymi większy moment obrotowy) ale i ustawienie łańcucha w spoczynku po wyłączeniu silnika. Łańcuch będzie napięty tak długo jak w wariatorze bezie olej, a będzie tak długo jak mu pozwoli element zaworka w nim który to właśnie szwankuje. Nie tylko napinacz daje naciąg!!!! On sie napełnia po kilku obrotach silnika i dopiero napina, a nie napina po wyłączeniu silnika - za to odpowiada wariator!!! Olej spływa i wariator zanim się napełni zaterkocze. Dlatego wariator też trzeba wymienić bo nie zawsze łańcuch terkocze a dźwięk może być podobny (mylący) przy waleniu popychaczy hydraulicznych. Mylone sa dwie sprawy. Istnieją objawy nstp: warkocze przy zimnym i ciepłym. Jak warkocze rano przy zimnym to na 100% wariator. Przy ciepłym silniku owszem łańcuch rozciąga ale i tak jego tolerancja nie powinna sprawiać terkotania. Ciekawe jest to że terkotanie zmienia sie z czasem w różnych sytuacjach bo wariator nie od razu sie psuje na maxa, stąd u niektórych terkocze przy rozgrzanym u innych przy zimnym. Współzależność pracy wszystkich elementów w rozrządzie decyduje o poprawnej pracy a nie tylko sam łańcuch i napinacz. Napinacz i wariator jest sterowany hydraulicznie, stąd wariator też należy zmienić. Acha, dolewanie oleju, lub zmiana poprawia jednak na chwilę efekt terkotania stąd to rozwiązanie na kilka dni. TSI jedzą olej i go ubywa stąd to terkotanie wraca. Acha, często terkotanie wzrasta gdy ucieka olej z silnika, np poprzez niesprawny zimering na półosi (bo opada poziom oleju - ucieka olej z silnika), stąd sprawdźcie czy nie macie mokrego silnika od dołu. Nie każde ASO chce wymieniać oprócz łańcucha i napinacza również wariator bo to droga część i najpierw metoda prób i błędów szukają rozwiązania. ASO nie jest w stanie sprawdzić na ucho co poszło, dlatego serwis powinien wszystko wymienić a jak wymienia sam łańcuch i napinacz to spodziewajcie się nawrotu choroby silnika (uwaga na terminowość przeglądów w ASO - tu jest hak). Co do samego silnika, to jedyny jego minus z tym rozrządem ale sam silnik jest rewelacyjny i nie słuchajcie głupot że jest to silnk do bani. Wszystkie marki obecnie robią teraz silniki w downsizingu, czyli mniejsza pojemność a wieksza moc, tak bedzie czy chcemy czy nie bo normy emisji wymuszają na takie rozwiązanie techniczne silnika, robią to teraz juz wszyscy (no może obok Toyoty) producenci aut. FOrd wprowadza to śmiało rozwiązanie ECOboost, VW we wszystkich modelach, Seat, itd.. itd.. Stare silniki (wprawdzie bezproblemowe wolnossące) to juz przeżytek i znikną lada dzień z ofert. Nigdy nie dadzą takiej mocy i niskiego spalania. Cały świat jeździ na TSI jest ok, no cóż mieliśmy to nieszczęście że wpadliśmy w łańcuch a nie pasek i dlatego to słyszymy. Silniki turbo zadomowią się w motoryzacji i nie turbo jest złe (przykładem jest 1,9 TDI) a precyzja wykonania która nadal szwankuje. Dlatego proponuje: wymienić cały rozrząd i powinno być OK)
PS. inna sprawa że za nasze pieniądze ale to już pomijam
Witam, jeżdżę skodą octavią 2 FL Mint 1.4 tsi Antracyt, pozdrawiam
Była:
Jest:
1) Octavia 1,4 TSI
jak sobie kupię jeszcze więcej aut to będę miał jeszcze dłuższy podpis
Co się czepiacie. Przynajmniej chłopak o czymś napisał, a nie tylko narzeka i biadoli o niczym jak duża część osób z tego wątku. Bravo! Nie wiem czy do końca jest to prawda ale jeśli tak to są to cenne informacje.
odnalazłem to co mnie interesowało, i wiem że muszę się wybrać do ASO, tak dla pewności, bo klepie na zimnym jak diesel, ale przez sekunde może dwie matompra, mimo iż napisane ciągiem, zawiera dużo ważnych informacji!
Auto-shop4x4
Klinika4x4.com
NOWE OPONY WSZYSTKICH MAREK! Okazyjne ceny! info PW.
matompra, Ładnie opisane. Rozpocząłem procedurę. Chyba mój błąd, że diagnoza będzie po przeglądzie, bo puki co jest cisza po wymianie oleju. Zostawiam auto na tydzień i mam nadzieje, że nie wyjdę na głupka. Film wcale nie był strzałem tylko tak codziennie miałem przed przeglądem.
Był: VWCaddy 1,9 TDI, Superb 2,0 TDI, Ceed 1,6 CRDI, OII 1,4 TSI, Astry: G - 1,6 8V, H - 1,7 CDTI, Skoda 105, Maluch.
Jest jeszcze Fabia II CGGB, ale tu nie ma o czym pisać.
No chłopaki, na tym filmiku to ewidentnie objaw uszkodzonego wariatora, u mnie idzie do wymiany tak samo słychać. Ten dźwięk to nie musi być dźwięk łańcucha, to mogą być hydrauliczne popychacze zaworów które są źle sterowane poprzez wariator który nie ma oleju przy starcie. Wymienić się powinno koniecznie: napinacz (na nowy typ), łańcuch na nowy typ, i wariator. Mi wymienili te dwa pierwsze elementy bez wariatora stąd powrócił efekt. W tym tygodniu wymiana wariatora i mam nadzieję że bezie git. Aha, Skoda refunduje częściowo wymianę, więc warto jechać do ASO.
Temat wałkowałem wielokrotnie, podobny problem miała Alfa Romeo, jest nawet ciekawy artykuł o tym. Wszystkie silniki które mają wariator (przestawny kąt za=płonu) mają podobnie. Chodzi oto że wariator nie tylko ma za zadanie ustawić odpowiednie wyprzedzenie i otwarcie zaworów (stąd się bierze miedzy innymi większy moment obrotowy) ale i ustawienie łańcucha w spoczynku po wyłączeniu silnika. Łańcuch będzie napięty tak długo jak w wariatorze bezie olej, a będzie tak długo jak mu pozwoli element zaworka w nim który to właśnie szwankuje. Nie tylko napinacz daje naciąg!!!! On sie napełnia po kilku obrotach silnika i dopiero napina, a nie napina po wyłączeniu silnika - za to odpowiada wariator!!! Olej spływa i wariator zanim się napełni zaterkocze. Dlatego wariator też trzeba wymienić bo nie zawsze łańcuch terkocze a dźwięk może być podobny (mylący) przy waleniu popychaczy hydraulicznych. Mylone sa dwie sprawy. Istnieją objawy nstp: warkocze przy zimnym i ciepłym. Jak warkocze rano przy zimnym to na 100% wariator. Przy ciepłym silniku owszem łańcuch rozciąga ale i tak jego tolerancja nie powinna sprawiać terkotania. Ciekawe jest to że terkotanie zmienia sie z czasem w różnych sytuacjach bo wariator nie od razu sie psuje na maxa, stąd u niektórych terkocze przy rozgrzanym u innych przy zimnym. Współzależność pracy wszystkich elementów w rozrządzie decyduje o poprawnej pracy a nie tylko sam łańcuch i napinacz. Napinacz i wariator jest sterowany hydraulicznie, stąd wariator też należy zmienić. Acha, dolewanie oleju, lub zmiana poprawia jednak na chwilę efekt terkotania stąd to rozwiązanie na kilka dni. TSI jedzą olej i go ubywa stąd to terkotanie wraca. Acha, często terkotanie wzrasta gdy ucieka olej z silnika, np poprzez niesprawny zimering na półosi (bo opada poziom oleju - ucieka olej z silnika), stąd sprawdźcie czy nie macie mokrego silnika od dołu. Nie każde ASO chce wymieniać oprócz łańcucha i napinacza również wariator bo to droga część i najpierw metoda prób i błędów szukają rozwiązania. ASO nie jest w stanie sprawdzić na ucho co poszło, dlatego serwis powinien wszystko wymienić a jak wymienia sam łańcuch i napinacz to spodziewajcie się nawrotu choroby silnika (uwaga na terminowość przeglądów w ASO - tu jest hak). Co do samego silnika, to jedyny jego minus z tym rozrządem ale sam silnik jest rewelacyjny i nie słuchajcie głupot że jest to silnk do bani. Wszystkie marki obecnie robią teraz silniki w downsizingu, czyli mniejsza pojemność a wieksza moc, tak bedzie czy chcemy czy nie bo normy emisji wymuszają na takie rozwiązanie techniczne silnika, robią to teraz juz wszyscy (no może obok Toyoty) producenci aut. FOrd wprowadza to śmiało rozwiązanie ECOboost, VW we wszystkich modelach, Seat, itd.. itd.. Stare silniki (wprawdzie bezproblemowe wolnossące) to juz przeżytek i znikną lada dzień z ofert. Nigdy nie dadzą takiej mocy i niskiego spalania. Cały świat jeździ na TSI jest ok, no cóż mieliśmy to nieszczęście że wpadliśmy w łańcuch a nie pasek i dlatego to słyszymy. Silniki turbo zadomowią się w motoryzacji i nie turbo jest złe (przykładem jest 1,9 TDI) a precyzja wykonania która nadal szwankuje. Dlatego proponuje: wymienić cały rozrząd i powinno być OK)
PS. inna sprawa że za nasze pieniądze ale to już pomijam
I gitara
Teraz czekam jeszcze tylko na przebiegi >300kkm i bede darl łacha z diesel'owców :diabelski_usmiech
Histeria w tym wątku sięga granic absurdu. Samochód to narzędzie ułatwiające życie a nie pieścidełko, w tej roli lepiej sprawdza się żona i dzieci.
IMO jak się coś zacznie psuć to i bez forum będzie wiadomo. Mój samochód przywitał mnie klekotem jeszcze w salonie, ponad dwa lata temu. Klekotało podobnie jak na ostatnim filmie.
idas, Nie masz za dużych wymagań? Przecież jeszcze 2 lata temu granicznym przebiegiem miało być 100kkm...
Był: VWCaddy 1,9 TDI, Superb 2,0 TDI, Ceed 1,6 CRDI, OII 1,4 TSI, Astry: G - 1,6 8V, H - 1,7 CDTI, Skoda 105, Maluch.
Jest jeszcze Fabia II CGGB, ale tu nie ma o czym pisać.
Witam
Ja mam skodzinkę z 2012r i od nowości odpala tak jak na filmiku.
Hm, po lekturze tego wątku zaczynam mieć wątpliwości może w fabryce już zepsuli.
Witam
Ja mam skodzinkę z 2012r i od nowości odpala tak jak na filmiku.
Hm, po lekturze tego wątku zaczynam mieć wątpliwości może w fabryce już zepsuli.
Ludzie, to już jest zbiorowa paranoja. Gościu wrzuca film z normalnie chodzącym silnikiem, ktoś coś dopisał dla potwierdzenia, że to wariator a wy jak ten hipochondryk wmawiacie sobie, że macie to samo.
Jeździć a nie narzekać!
Czy komuś się rozpierdoliło w czasie jazdy?
Dajcie już spokój z tymi silnikami TSI. Napiszcie coś konkretnego jak się rozkraczy na drodze a nie jak coś za kwiczy za buczy po odpaleniu zimnego silnika.
Już rzy.... tym biadoleniem jakie to silniki TSI są dziadoskie. Trzeba było sobie kupić KIA i czekać na rudą klapę i biegać co chwilę do ASO, albo narzekać jaka to piękna gwarancja 7 lat.
Co do mojego postu - to fakt, pisałem szybko i może z błędami. co do tej paranoi to macie racje, nie wszystkim sprawia to kłopot. Ale udawanie i wmawianie wszystkim że to paranoja i narzekanie to nie rozwiązuje problemu który jest i niektórych nas dotyka. Inaczej się wypowiada jak się ma z tym problem a inaczej jak nie ma, każdy na to patrzy z innej strony. A co do : trzeba było kupić KIA itd" - to nikt kto kupował skodę nie liczył na taki bonus a reklama i opowiastki producenta zrobiły swoje. Kłamstwa i kłamstwa i tyle - jak to reklama. A jak komuś ten temat nie pasuje: proponuję nie wchodzić na ten temat forum i poczytać sobie o czymś innym. Jak ktoś ma ochotę na ciągnięcie tego tematu to zapraszam rownież na priv - wymienimy doświadczenia. Temat ten jest mi bliski bo walczę z tym i walczę no i jestem coraz mądrzejszy w temqacie. Okazuje się że problem dotyczny nie tylko skody i VW ale i inne marki z wariatorami np: alfy.
Pozdr.
PS> Dominik: to nie jest "normalnie chodzący silnik" w tym filmiku. U mnie przez pierwsze dwa lata nic nie klekotało, wiec jak ktoś pisze że od nowości tak ma - to współczuję.
Witam, jeżdżę skodą octavią 2 FL Mint 1.4 tsi Antracyt, pozdrawiam
Była:
Jest:
1) Octavia 1,4 TSI
jak sobie kupię jeszcze więcej aut to będę miał jeszcze dłuższy podpis
matompra gdzie ci rozkimali ten wariator? Na Kocmyrzowskiej?
2004 Renault Thalia 1.4 RT,
2008 Citroen Xsara Picasso 1.6 Exclusive- nadal w użyciu
2009 Renault Clio MTV 1.4
2010 Skoda Octavia IIFl 1.4 TSI Ambiente
2016 Skoda Octavia III 1.4 TSI Ambition + Amazing + kilka ficzerów
Pisałem, że mam podobnie od nowości więc odszukałem swój filmik jak mam od nowości, z prawidłową pracą odpalanego silnika na zimno nowego http://youtu.be/SbNWplfgmqY
i ogólnie to nie jest jednak tak samo ( jest sporo inaczej - tak że sorki za pochopna opinię, silnik do remontu
kris75, Tutaj trafiłeś na procedurę szybkiego dogrzewania katalizatora...To nie to...Każdy tak ma w określonych warunkach...
Damik, Puki co za mało wyedukowany technicznie jesteś żeby zauważyć różnicę, że twój pewnie odpala tak jak u krisa (dogrzewanie katalizatora) - co jest w porządku, a odpalaniem takim jakie u mnie na filmie. Ja osobiście próbowałem to zlekceważyć dopóki takie uruchomienia były sporadyczne.
Był: VWCaddy 1,9 TDI, Superb 2,0 TDI, Ceed 1,6 CRDI, OII 1,4 TSI, Astry: G - 1,6 8V, H - 1,7 CDTI, Skoda 105, Maluch.
Jest jeszcze Fabia II CGGB, ale tu nie ma o czym pisać.
Ok chłopaki rozumiem, że każdy chce użytkować auto bezproblemowo i nie płacić za coś co nie jest z naszej winy, ale spójrzcie też na to z tej strony, że epoka niezniszczalnych samochodów minęła.
Spece od reklamy robią swoje (obiecują silnik bezobsługowy, łańcuch itd), życie czyli my to weryfikujemy.
Ja też się obawiam o mój silnik, ale nie mam na to wpływu. (Czy mam?) Jeśli można jakoś zaradzić to dajcie jakąkolwiek wskazówkę:
1) skrócenie okresów między przeglądami, czy
2) częste wymiany oleju
3) styl jazdy czy coś innego itp,
Tu trzeba znaleźć rozwiązanie jak temu zapobiegać. Jak na razie nasłuchujemy silnika, katujemy się opiniami i zachodzimy w głowę jak daliśmy się podejść koncernowi VW. (BTW: Na forach Forda to samo myślą o Fordzie itd itd)
Z drugiej strony klasyczne silniki też miały awarie nie rzadziej niż te TSI. Fora różnych marek przepełnione są opisami pękających pasków, rozwalonych rozrządów itp i narzekaniami użytkowników.
Takie życie! Nikt nie powiedział, że po wywaleniu setek tysięcy złotych skończą się problemy. Zawsze można pozostać przy rowerze lub komunikacji zbiorowej.
A prosty człowiek chciałby tylko aby auto wyprodukować z niemiecką precyzją, z francuskimi silnikiem i włoskim wzornictwem.
some comments?
[ Dodano: Sro 21 Sie, 13 19:49 ]
po tym filmie nie mam wątpliwości, że naprawa w tym przypadku niezbędna.
Komentarz